Zobacz Abrahama, człowieka w podeszłym wieku, żyjącego na terenie dzisiejszego Iraku. Oto staruszek, któremu kończy się życie, dorobił się co nieco, ma żonę, znajomych, może sobie spokojnie przeżyć emeryturę.
I nagle ten stary człowiek słyszy w sobie głos Boga, którego nie zna. Głos ten obiecuje mu syna i ziemię, ale stawia warunek: opuść twoje dotychczasowe zabezpieczenia i ruszaj w drogę. Ten nieznany Bóg zobowiązuje się poprowadzić Abrahama do wypełnienia obietnicy, do miejsca, gdzie będzie szczęśliwy. I Abraham akceptuje słowo Boga, mimo że wydaje się absurdalne.
Subskrybuj i ciesz się nieograniczonym dostępem do wszystkich treści
ks. Robert Skrzypczak