Kosmiczne śmietnisko

Od 2030 roku wszystkie satelity wysyłane na ziemską orbitę będą miały wbudowany system autodestrukcji. A co z ogromną ilością śmieci, które zdążyliśmy podczas podboju kosmosu wyprodukować? Jest na nie sposób.

Sposób nietani. Z wstępnych szacunków wynika, że koszt utylizacji niedziałającego satelity będzie porównywalny z kosztem jego budowy. Ale nie ma wyjścia. Naukowcy z Amerykańskiej Agencji Kosmicznej NASA kilka lat temu policzyli, że na ziemskiej orbicie znajduje się kilkadziesiąt tysięcy kawałków złomu. A te kalkulacje i tak dotyczą tylko śmieci większych niż 10 cm. Te większe kawałki śledzone są przez… wojska ochrony rakietowej USA i kilka systemów cywilnych.

Powodem jest to, że są one ogromnym zagrożeniem dla nowych obiektów na orbicie, satelitów czy misji badawczych. Ale także dla ludzi, którzy przecież coraz częściej latają w kosmos. Kosmiczny złom jest też utrudnieniem dla astronomów prowadzących obserwacje z powierzchni Ziemi. Każdy taki obiekt trzeba śledzić. Trzeba zawsze wiedzieć, gdzie jest. Mniejszych kawałków nie sposób policzyć. Śmieci w kosmosie to nie tylko resztki statków kosmicznych, starych satelitów, rakiet, zużytych zbiorników paliwowych czy stacji orbitalnych. To także zwykłe odpadki i nieczystości pozostawione po astronautach, którzy przebywają w kosmosie przez długie tygodnie. Tych resztek nie opłacało się przywozić na Ziemię, więc wyrzucano je... za burtę.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Tomasz Rożek