Twarzą w twarz

Co chwilę czytamy o nowych odkryciach, spekulacjach i doniesieniach o tym, jak wyglądał Jezus z Nazaretu. Można im wierzyć? Jak naprawdę wygląda „najpiękniejszy z synów ludzkich”?

Temat jest niezwykle chwytliwy. Nie tylko dla chrześcijan. W mediach coraz częściej pojawiają się spekulacje, jak wyglądał Ten, od którego narodzin rozpoczęto odliczanie lat nowej ery. Niedawno serwisy informacyjne obiegła informacja o cyfrowym zrekonstruowaniu Jego twarzy. Uczynił to holenderski artysta i fotograf Bas Uterwijk, który wykorzystuje sztuczną inteligencję do tworzenia hiperrealistycznych portretów (np. Napoleona Bonapartego czy Marka Aureliusza). Przyglądam się temu obrazowi. Hm, naprawdę tak wyglądał Jezus? A może bliższa prawdzie jest rekonstrukcja odtworzona na podstawie Całunu Turyńskiego? Pamiętam rozczarowanie znajomej, która po powrocie z Manoppello rzuciła: „Jak może być piękny, skoro… jest tak brzydki?”. Chciała zobaczyć obraz „nie z tego świata”, a ujrzała spuchnięte wargi, podbite oczy, zniekształcone rysy. „Nie miał On wdzięku ani też blasku, aby na Niego popatrzeć, ani wyglądu, by się nam podobał” – pisał o Mesjaszu Izajasz.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Marcin Jakimowicz