Jak zauważa agencja, tempo rozprzestrzeniania się wirusa w ujęciu globalnym przyspiesza. O ile osiągnięcie poziomu miliona zakażeń zajęło ponad 4 miesiące i nastąpił 2 kwietnia, licznik osiągnął 5 mln 21 maja, a 10 mln - 29 czerwca. Ostatni milion przypadków w ciągu 4 dni.
Najszybciej wirus rozprzestrzenia się obecnie w USA, gdzie w sobotę wykryto 67 tys. nowych przypadków, Indiach (48 tys.), Brazylii (48 tys.) oraz RPA (12 tys.). W szybkim tempie pandemia rozwija się też w krajach Ameryki Łacińskiej, zwłaszcza w Meksyku, Kolumbii, Argentynie i Peru.
Łącznie najwięcej infekcji potwierdzono w USA (4,3 mln), Brazylii (2,4 mln) i Indiach (1,4 mln). W USA i Brazylii odnotowano też najwięcej zgonów zainfekowanych osób - odpowiednio 149 tys. i 86 tys. Na trzecim miejscu pod tym względem jest Wielka Brytania (45 tys.), a za nią Meksyk (43 tys.) i Włochy (35 tys.). Na całym świecie w ciągu ośmiu miesięcy pandemii odnotowano 645 715 zgonów. Według szacunków Światowej Organizacji Zdrowia, w ciągu całego roku na grypę umiera 310-650 tys. osób.