Jezus, widząc ich wiarę (…) znając ich myśli… Mt 9,2b.4a
Jezus wsiadł do łodzi, przeprawił się z powrotem i przyszedł do swego miasta. A oto przynieśli Mu paralityka, leżącego na łożu. Jezus, widząc ich wiarę, rzekł do paralityka: «Ufaj, synu! Odpuszczone są ci twoje grzechy».
Na to pomyśleli sobie niektórzy z uczonych w Piśmie: On bluźni.
A Jezus, znając ich myśli, rzekł: «Dlaczego złe myśli nurtują w waszych sercach? Cóż bowiem łatwiej jest powiedzieć: „Odpuszczone są ci twoje grzechy”, czy też powiedzieć: „Wstań i chodź!” Otóż żebyście wiedzieli, iż Syn Człowieczy ma na ziemi władzę odpuszczania grzechów» – rzekł do paralityka: «Wstań, weź swoje łoże i idź do swego domu!»
On wstał i poszedł do domu.
A tłumy ogarnął lęk na ten widok, i wielbiły Boga, który takiej mocy udzielił ludziom.
Ewangelia z komentarzem. Dlaczego złe myśli nurtują w twoim sercu?Jezus, widząc ich wiarę (…) znając ich myśli… Mt 9,2b.4a
Mateuszowa wersja perykopy o uzdrowieniu paralityka mówi dwie ważne rzeczy o samym Jezusie. Pierwsza: Jezus zna myśli uczonych w Piśmie. I wie, że są złe. Druga: Jezus widzi wiarę tych, którzy przynieśli paralityka wraz z jego łożem. I wie, że jest wielka. Jezus zna ludzkie myśli, widzi ludzką wiarę. Wyobrazić sobie Jezusa mówiącego do mnie, uczonego w Piśmie: dlaczego złe myśli nurtują w twoim sercu? I czy moja wiara się wciela, to znaczy czy jej duch przyobleka się w materię życia tak, że da się ją widzieć, zobaczyć?
ks. Jerzy Szymik