Walcząc ze stertą ciuchów czy naczyń pozostawionych przez nastolatków i słysząc refren: „Zaraz!”, zastanawiam się, czym są opanowanie, cierpliwość i uprzejmość, które na jednym oddechu wymieniał św. Paweł. Czy Galaci funkcjonowali w innych warunkach? Bez nastolatków i brudnych naczyń? Wiosna ustępuje miejsca latu, więc czas na owoce!
Najczęstsza pomyłka? Traktujemy owoce Ducha Świętego jak dary, prezenty. Wielokrotnie słyszałem ludzi, którzy proszą o nie, sądząc, że „uprzejmość i cierpliwość” (co to jest?) spłyną na nich z nieba przy dźwiękach fugi Bacha. A owoce, jak powszechnie wiadomo, nie wyrastają z dnia na dzień. Potrzebują sporo czasu. I pielęgnacji. Jak mawia mój znajomy Łukasz Nauman: „Pan Bóg umieścił człowieka w ogrodzie, a nie w fabryce”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Marcin Jakimowicz