W sytuacji znoszenia ograniczeń wynikających z pandemii, a jednocześnie ostrego konfliktu politycznego, który uniemożliwia porozumienie w sprawie wyborów prezydenckich, warto rozważyć powrót do wyborów bezpośrednich z możliwością głosowania korespondencyjnego.
Na początku roku mało kto przypuszczał, że wybory prezydenckie nie odbędą się według obowiązujących reguł. Marszałek Sejmu Elżbieta Witek ogłosiła w lutym datę pierwszej tury głosowania na 10 maja. Jednak pandemia stworzyła sytuację wyjątkową, w której trzeba szukać takiego czasu i formy wyborów, aby były one dla Polaków bezpieczne pod względem zdrowotnym.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Bogumił Łoziński