Znak Boży

Myśl wyrachowana: Nieważne, czy mamy karę bożą, czy nie. Ważne, że to coś bożego.

Ktoś podesłał mi rzekomą transmisję z rzekomego znaku Bożego. Zrobione to było tak, jakby obserwator na żywo filmował smartfonem objawioną na niebie „rękę Bożą”. Nad ławicą burzowych chmur widać było coś, co wyglądało jak potężna dłoń, wymodelowana również z chmur. Wokół zjawiska widać było rozbłyski wyładowań atmosferycznych i słychać było grzmoty. A w tle rozbrzmiewał gwar przerażonych głosów, z którego dawało się wyłowić raz po raz obowiązkowe w takich razach zdanie: „Oh my God!”.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Franciszek Kucharczak