"Mam odwagę zostać świętą"

Natalia Tułasiewicz urodziła się w Rzeszowie w 1906 roku, ale wraz z rodziną przeniosła się do Poznania w 1921 roku. Ukończyła polonistykę i muzykologię na Uniwersytecie Poznańskim. Zawsze była chłonna wiedzy, kochała przyrodę i podróże. Mawiała, że ma w sobie coś z Wikinga. Przejęta była też ideą apostolstwa ludzi świeckich. Odważnie szukała własnej drogi ku świętości.

Nigdy nie chciała być zakonnicą, marzyła o małżeństwie. Była zakochana w koledze ze studiów i choć bardzo go kochała, narzeczeństwo rozpadło się. Modliła się jednak za swojego Janka nawet, gdy ten się ożenił z inną kobietą. Z własnego wyboru podjęła decyzję życia w samotności.

„Walor samotności stwarza niesłychane horyzonty działania” – mawiała.

Natalia zaangażowała się w tajne działania w Krakowie na rzecz edukacji polskich dzieci i była członkiem Polskiego Państwa Podziemnego. W 1943 r. wyjechała jako pełnomocnik – emisariusz Rządu Londyńskiego i świecki apostoł do Hanoweru. Pomagała przerażonym i zagubionym pracownikom przymusowym. Pracowała w fabryce. W skrajnie trudnych warunkach realizowała posługę religijno-społeczno-oświatową.  Uczyła innych religii, polskiej ortografii i niemieckiego.

Została zdekonspirowana po wizycie kuriera z Polski. Więziono ją najpierw w Hanowerze, a potem w Kolonii. Wielokrotnie ją torturowana. W 1944 r. została wysłana do obozu w Ravensbrück z wyrokiem śmierci. Nie ustawała jednak w swojej misji ewangelizacyjnej. Ponieważ nie było księży, w Niedzielę Palmową Natalia prowadziła nabożeństwa dla więźniów. Marzyła o powojennej pracy literacko-apostolskiej. Całkowicie zdała się jednak na wolę Bożą.

W Wielki Piątek 30 marca 1945 r. zakwalifikowano Natalię do stracenia. 31 marca 1945 r. zabrano ją do gazu. 

13 czerwca 1999 roku w Warszawie beatyfikował ją Jan Paweł II. 

"Mam odwagę chcieć być świętą. […] tylko świętość jest najpełniejszą miłością, więc nie tylko chcę, ale muszę być świętą, nowoczesną świętą, teocentryczną humanistką![...] I nie będzie tego, zaiste nie będzie, bym do nieba miała wchodzić sama. Chcę tam wwieść cały zastęp dusz!" - błogosławiona Natalia Tułasiewicz.