W związku z epidemią koronawirusa kard. Vincent Nichols wzywa wierzących, by „nie myśleli wyłącznie o sobie, ale także o innych, nawet w tak praktycznych sprawach jak zakupy”. Kościół katolicki w Anglii współdziała z instytucjami świeckimi w celu ograniczenia rozprzestrzeniania się wirusa, ale nadal służy wiernym i wyklucza możliwość zamykania kościołów.
Konferencja Episkopatu Anglii i Walii zobowiązała proboszczów do usunięcia święconej wody z kropielnic, a wiernych do przyjmowania Komunii św. na rękę i przekazywania znaku pokoju przez skinienie głową. Zarazem episkopat podkreśla zasadność ewentualnej decyzji o zawieszeniu uczestnictwa wiernych w codziennych Mszach Świętych. Jak mówi kardynał Vincent Nichols: „Dostępność Kościoła i jego przestrzeni będzie bardzo ważna w nadchodzących miesiącach. Kościoły pozostaną otwarte, ponieważ są miejscami, do których ludzie mogą przychodzić, posiedzieć w ciszy i pomodlić się. Są obszerne, przebywanie w nich nie stwarza ryzyka dla zdrowia” – podkreślił w wywiadzie dla BBC. Dodał, że Msze Święte są transmitowane przez internet i ludzie mogą w nich uczestniczyć, nie wychodząc z domu, mogą modlić się we wspólnocie wirtualnej łączności z kapłanem.
„Myślę, że mamy dwie zasady głęboko zakorzenione w naszej kulturze, wywodzące się z tradycji judeochrześcijańskiej – jedna to „czcij ojca i matkę ”, a druga „kochaj bliźniego jak siebie samego ”. Myślę, że ludzie w tym kraju są dojrzali na tyle, by nie stracić z oczu tych zasad, musimy więc oprzeć się strachowi i samolubstwu i żyć tymi zasadami, otoczyć troską osoby starsze i nie myśleć wyłącznie o sobie, ale również o innych, nawet w tak praktycznych sprawach jak zakupy” – powiedział kardynał Nichols.
Episkopat Anglii i Walii szczególną uwagę zwraca na duszpasterstwo chorych, zalecając dużą ostrożność w związku z obecnością u osób starszych. Należy ją tak aranżować, by zabezpieczyć zdrowie zarówno osób odwiedzanych, jak i odwiedzających, ale, jak zaznacza kardynał Nichols: tylko w bardzo ekstremalnych okolicznościach fizyczna obecność może być niemożliwa. „Wierzę, że znacznej większości ludzi będziemy w stanie przynieść oczekiwaną przez nich posługę, pocieszenie i obietnicę życia po śmierci, która dotyczy każdego z nas” – podkreślił przewodniczący Episkopatu Anglii i Walii, kardynał Vincent Nichols.