Tydzień po wejściu w życie we Włoszech dekretu rządu, który ograniczył możliwość wychodzenia z domu, nadal nie jest jasne, co można robić, a co jest zabronione. Media i władze udzielają rad obywatelom, którzy często nie wiedzą, jak interpretować przepisy.
Odpowiedzi na liczne pytania obywateli udzieliło ministerstwo spraw wewnętrznych, które wcześniej informowało, że w całym kraju w ciągu czterech dni policja spisała 20 tysięcy osób, zarzucając im złamanie rozporządzenia ograniczającego prawo do wyjścia z domu wyłącznie do uzasadnionych powodów. Są to praca, zdrowie i inne pilne potrzeby, takie jak zakupy.
W razie kontroli należy złożyć oświadczenie ze swymi pełnymi danymi oraz opisem celu wyjścia i pokonywanej trasy. Miliony Włochów ściągnęły wzory takiej deklaracji z internetu i je wydrukowały, ale - jak się okazuje - niekiedy nie potrafią ich wypełnić i nie wiedzą, czy mają zawsze je mieć przy sobie.
Wiele osób nie ma nadal pewności, czy dozwolone są spacery, ponieważ pojawiały się sprzeczne informacje na ten temat. "Spacery są dozwolone tylko wtedy, gdy są ściśle konieczne i uzasadnione" - wyjaśniło MSW. To zaś znaczy - jak uznały media - że najlepiej iść na spacer na zakupy, do apteki, do pracy albo do lekarza.
Ale z drugiej strony - jak podkreślił resort - "usprawiedliwione jest każde wyjście z domu w celu aktywności sportowej lub motorycznej na powietrzu".
Ponieważ aktywność ta jest dozwolona, nie trzeba wypełniać żadnego oświadczenia, kiedy idzie się np. pobiegać - odpowiedziało MSW. Wyjaśniło zarazem, że do parków dozwolony jest tylko wstęp indywidualny; wykluczone jest zatem bieganie w grupie.
Rozwiano także wątpliwości dotyczące jazdy rowerem. Można nim jechać do pracy, na zakupy, w celu uprawiania sportu; zawsze pod warunkiem zachowania odległości jednego metra od innych osób.
Samochodem można natomiast jeździć bez ograniczeń z członkami rodzin, z którymi się mieszka. Gdy natomiast jedzie się z kimś, kto nie należy do rodziny, także w aucie wymagane jest zachowanie odległości jednego metra. To oznacza, że pasażer musi siedzieć na miejscu z tyłu po przekątnej od kierowcy.
Dozwolone jest wyprowadzanie psów na spacery, jednak tylko w pobliżu domu. Do weterynarza można pojechać z domowym zwierzęciem tylko w pilnych przypadkach. Do gabinetu może wejść z psem czy kotem tylko jedna osoba.
MSW wyraźnie podkreśliło, że nie ma ograniczeń, jeśli chodzi o wyjście po gazety do kiosku i po papierosy. Na liście otwartych sklepów są także te z tytoniem i papierosami elektronicznymi.
Za nieuzasadnione władze uznają wyjazdy do domów wakacyjnych poza miastem.