Patrzymy na postać sługi Bożego, wyciągamy wnioski i podejmujemy postanowienia.
Mówiąc o modlitwie Jezusa w Getsemani w Wielką Środę 2019 roku, papież Franciszek stwierdził: „Jezus uczy nas, abyśmy w próbie obejmowali Ojca, ponieważ w modlitwie do Niego jest siła, by iść naprzód w cierpieniu. W trudnościach modlitwa jest ulgą, zaufaniem, pocieszeniem. W opuszczeniu przez wszystkich, w wewnętrznym przygnębieniu Jezus nie jest sam, jest z Ojcem. Natomiast my w naszym Getsemani często postanawiamy pozostawać samymi, zamiast powiedzieć »Ojcze« i powierzyć się, jak Jezus, Jego woli, która jest naszym prawdziwym dobrem. Ale kiedy w próbie pozostajemy zamknięci w sobie, wykopujemy sobie tunel wewnętrzny, bolesny szlak introwertyczny, który ma jeden kierunek: coraz głębiej, w samych siebie. Największym problemem nie jest cierpienie, ale sposób, w jaki stawia się mu czoło. Samotność nie oferuje dróg wyjścia; modlitwa, owszem, ponieważ jest relacją, powierzeniem się”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.