Lecz Jezus przejrzał ich myśli i odpowiedział. Łk 5,22
Łk 2, 36-40
Gdy Rodzice przynieśli dzieciątko Jezus do świątyni, była tam również prorokini Anna, córka Fanuela z pokolenia Asera, bardzo podeszła w latach. Od swego panieństwa siedem lat żyła z mężem i pozostała wdową. Liczyła już sobie osiemdziesiąt cztery lata. Nie rozstawała się ze świątynią, służąc Bogu w postach i modlitwach dniem i nocą. Przyszedłszy w tej właśnie chwili, sławiła Boga i mówiła o Nim wszystkim, którzy oczekiwali wyzwolenia Jeruzalem.
A gdy wypełnili wszystko według Prawa Pańskiego, wrócili do Galilei, do swego miasta – Nazaretu. Dziecię zaś rosło i nabierało mocy, napełniając się mądrością, a łaska Boża spoczywała na Nim.
Ewangelia z komentarzem. Nie zwróciłem uwagi na ten cudLecz Jezus przejrzał ich myśli i odpowiedział. Łk 5,22
Drogie i Szanowne Panie. Dziękujemy Wam za to, że tak często jesteście w kościele. Modlicie się na różańcu, uczęszczacie na nabożeństwa, opiekujecie się kościołem, a nade wszystko trwacie przy Jezusie. Często, pomimo starszego wieku, w mrozie bądź upale zmierzacie do świątyni, a ksiądz dzięki temu nie odmawia Mszy św. dla pustych ławek. Wasza wytrwałość powinna być dla nas przykładem i wstydzimy się trochę tego, że czasami Was źle oceniamy. Trwajcie, prosimy, w wysławianiu Boga i módlcie się za nas wszystkich, bo właśnie tego od Was najbardziej potrzebujemy.
Paweł Lis