Przed ponad 150 laty razem z kopalniami powstawały orkiestry górnicze. – Może po ciężkiej pracy górnicy w ten sposób chcieli obcować z pięknem? – mówi Grzegorz Mierzwiński, szef i dyrygent orkiestry KWK „Murcki-‑Staszic”.
Na jubileusz 150-lecia Katowic – stolicy górniczego Górnego Śląska – dyrygował pięcioma orkiestrami na katowickim rynku. Ten koncert zgromadził tłumy, bo muzyki wykonywanej na klarnetach, saksofonach, fletach, trąbkach, puzonach, tubach nie da się zlekceważyć. Przypuszcza zdecydowany atak na słuchacza. Halina Kunicka śpiewała: „Jest w orkiestrach dętych jakaś siła” i te słowa nadal oddają czar tego grania.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Barbara Gruszka-Zych