Papież Franciszek dąży do większej przejrzystości watykańskich finansów. Kolejnym krokiem na tej drodze będzie stworzenie „ministerstwa skarbu”, koordynującego działania wszystkich urzędów podejmujących inwestycje finansowe.
Ten nowy krok reformy zapowiada kard. Peter Turkson kierujący watykańską Dykasterią ds. Integralnego Rozwoju Człowieka. Po pierwszej fazie reformy w jej skład weszły cztery papieskie rady, w tym „Cor Unum” zajmująca się koordynowaniem działań finansowych związanych z akcjami humanitarnymi i pomocą Watykanu w przypadkach kataklizmów, a także katolickimi dziełami charytatywnymi na świecie.
Watykański hierarcha podkreśla, że „konieczna jest ściślejsza współpraca między różnymi dykasteriami, które prowadzą samodzielne inwestycje finansowe, niejednokrotnie grając jedni przeciwko drugim”. Stąd, jak mówi, pojawił się projekt stworzenia swoistego ministerstwa skarbu, które „pomogłoby wyprostować odziedziczone z przeszłości mechanizmy”. Chodzi przede wszystkim o takie instytucje jak: Sekretariat Stanu, Instytut Dzieł Religijnych – popularnie nazywany bankiem watykańskim, urząd Administracji Dóbr Stolicy Apostolskiej APSA oraz odpowiedzialną za działania Kościoła na terenach misyjnych Kongregację ds. Ewangelizacji Narodów. „Papieżowi zależy na ściślejszej koordynacji działań, mówi się nawet o możliwości pewnej fuzji” – podkreśla kard. Turkson. Dodaje, że nawet jeśli ostatecznie nie powstanie jeden urząd, to na pewno wprowadzane zmiany zaowocują większą kontrolą i ściślejszą współpracą. Nad wszystkim czuwać będzie istniejący już Urząd Informacji Finansowej.
Dykasteria ds. Integralnego Rozwoju Człowieka przygotowuje też przewodnik etycznych inwestycji dla diecezji. Zawiera ona ścisłą wykładnię, gdzie i jak powinno się inwestować, a czego nie wolno robić. Zakazane jest m.in. czerpanie zysków z handlu bronią, ropą naftową czy spekulacji finansowych. Wademekum przypomina, że pieniądze nie mogą dominować, ale muszą służyć.