Całą noc trwał na modlitwie. Łk 6,12
W tym czasie Jezus wyszedł na górę, aby się modlić, i całą noc spędził na modlitwie do Boga.
Z nastaniem dnia przywołał swoich uczniów i wybrał spośród nich dwunastu, których też nazwał apostołami: Szymona, którego nazwał Piotrem; i brata jego, Andrzeja; Jakuba i Jana; Filipa i Bartłomieja; Mateusza i Tomasza; Jakuba, syna Alfeusza, i Szymona z przydomkiem Gorliwy; Judę, syna Jakuba, i Judasza Iskariotę, który stał się zdrajcą.
Zeszedł z nimi na dół i zatrzymał się na równinie. Był tam duży poczet Jego uczniów i wielkie mnóstwo ludu z całej Judei i z Jerozolimy oraz z wybrzeża Tyru i Sydonu; przyszli oni, aby Go słuchać i znaleźć uzdrowienie ze swych chorób. Także i ci, których dręczyły duchy nieczyste, doznawali uzdrowienia.
A cały tłum starał się Go dotknąć, ponieważ moc wychodziła od Niego i uzdrawiała wszystkich.
Ewangelia z komentarzem. Słowa najważniejsze rozważa Paweł LisCałą noc trwał na modlitwie. Łk 6,12
Każdy z nas od czasu do czasu musi podjąć jakąś trudną decyzję. Czasami stajemy przed wyborem dotyczącym tego, którą drogą pójść, często musimy decydować o wykreowaniu czegoś nowego. Czerpiemy wtedy wiedzę z internetu, od przyjaciół… Chodzimy z ciężką głową. Planowanie i analizowanie nie jest złe, bez tego trudno prowadzić sprawy prywatne i zawodowe. Podglądając jednak Mistrza, módlmy się o dobre wybory. Jezus spędził całą noc na modlitwie, następnie wybrał Dwunastu, a moc wychodziła od Niego. Wiem, że Jezus był doskonały. Wiem również, że zaprasza nas do naśladowania Go. To jak? Kiedy ostatnio modliłeś się całą noc? Może będziesz trochę niewyspany, ale co z tego. Wyobraź sobie, że podejmiesz słuszną decyzję. Dopiero wtedy zaczniesz spać spokojnie.
Paweł Lis