Nie martwcie się, w jaki sposób albo czym macie się bronić lub co mówić. Łk 12,11
Łk 12, 8-12
Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Kto się przyzna do Mnie wobec ludzi, przyzna się i Syn Człowieczy do niego wobec aniołów Bożych; a kto się Mnie wyprze wobec ludzi, tego wyprę się i Ja wobec aniołów Bożych.
Każdemu, kto powie jakieś słowo przeciw Synowi Człowieczemu, będzie odpuszczone, lecz temu, kto bluźni przeciw Duchowi Świętemu, nie będzie odpuszczone.
Kiedy was ciągać będą po synagogach, urzędach i władzach, nie martwcie się, w jaki sposób albo czym macie się bronić lub co mówić, bo Duch Święty pouczy was w tej właśnie godzinie, co należy powiedzieć».
Jezus pamięta – każde moje słowo, każdy mój gest, każdą moją myśl. Pamięta o mnie, kiedy staje przed osądem i spojrzeniami innych. Mówi: nie lękaj się!!! Ja jestem z Tobą, a Duch Święty podpowie Ci słowa i myśli. A my się tylko zamartwiamy. Stajemy przed lustrem i patrzymy na siebie, pytając: czy dobrze wyglądam, czy dobrze wypadnę, co inni o mnie powiedzą? Kalkulujemy: ile zyskam, a ile stracę na tym, iż stanę po stronie Boga i tego, co Boże. A Bóg to Bóg. Miłość to miłość. Wierność to wierność. Przebaczenie to przebaczenie. U Niego wszystko jest tożsame: słowo i czyn. Tu nie ma kalkulacji. Nam przychodzi tylko ufnie odpowiadać na to, co od Niego otrzymaliśmy.
ks. Tomasz Koryciorz