Polska gospodarka rozwija się cztery razy szybciej niż strefa euro i trzy razy szybciej niż średnia UE - powiedział w poniedziałek minister inwestycji i rozwoju Jerzy Kwieciński. Dodał, że własna waluta pozwala nam szybciej doganiać Zachód.
Jak zaznaczył w TVP Info, "wielu ekspertów polskich i międzynarodowych uważa, że w przypadku krajów rozwijających się - jak my - swoboda i elastyczność, którą nam daje własna waluta sprzyja rozwojowi gospodarczemu". "To że mamy własną walutę, pozwala nam szybciej doganiać Zachód" - mówił.
Wskazał jednocześnie, że w momencie, kiedy osiągniemy "znacznie wyższy poziom rozwoju", będziemy zainteresowani wejściem do strefy euro.
Kwieciński mówił też o nowych inwestycjach zagranicznych. Wyjaśnił, że przed 10-15 latami były one nastawione głównie na przejmowanie polskich przedsiębiorstw, co miało związek z prywatyzacją. Dziś - jak dodał - przychodzące do Polski inwestycje zagraniczne, to prawie wyłącznie projekty tzw. green field, czyli "od zera". Są one - zaznaczył Kwieciński - bardzo nowoczesne.
Szef resortu rozwoju ocenił ponadto, że polskie firmy stają się coraz bardziej konkurencyjne, ale wyzwaniem będzie wyłonienie wśród nich "prawdziwych czempionów".