Myśl wyrachowana: Kto próbuje robić z ziemi raj, robi z niej dom wariatów.
Książę Harry wpisał się w aktualne trendy i chce mieć maksymalnie dwójkę dzieci. Właśnie ogłosił swą heroiczną decyzję. Robi to dla nas wszystkich, bo troszczy się o środowisko, a tę swoją troskę wypowiedział dla brytyjskiego „Vogue’a” w rozmowie z Jane Goodall, specjalistką od zoologii. Tematem były zmiany klimatu. Brytyjski następca tronu zapewnił, że ta kwestia zawsze była dla niego ważna, a teraz traktuje ją jeszcze poważniej. – Nawet kiedy jeszcze nie miałem dzieci ani zanim nawet zacząłem marzyć o posiadaniu dzieci... – zaczął, gdy wtrąciła się Goodall: „Ale niezbyt wiele dzieci!”. Książę uspokoił panią zoolog, że będzie miał jeszcze najwyżej jedno dziecko, bo zamierza przekazać środowisko następnym pokoleniom w jak najlepszym stanie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Franciszek Kucharczak