Naukowcom z USA udało się przywrócić wzrok sześciu niewidomym osobom przez wszczepienie do ich mózgu implantu.
Ten przekazuje obrazy, które rejestruje kamera zainstalowana w okularach niewidomego. To, co widzi kamera, widzi też niewidomy. Ograniczeniem tej metody jest to, że może być ona zastosowana tylko u osób, które kiedyś widziały, ale w wyniku choroby lub wypadku straciły wzrok. U takich osób część mózgu, która odpowiada za widzenie, jest rozwinięta prawidłowo, a osoba nie widzi, bo do mózgu nie docierają impulsy elektryczne niosące informacje wytworzone w oku. Implant składa się z 60 elektrod, ale z czasem będzie ich więcej. Jeden z pacjentów, na których przeprowadzono tę eksperymentalną operację – 35-latek, niewidomy od 9 lat – powiedział, że widzi tak, jak gdyby oglądał śnieżący obraz na starym telewizorze. •
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.