Polska zdecydowanie potępia ataki terrorystyczne dokonane na Sri Lance, potępia wszelkie przejawy terroryzmu i przemocy - poinformowało Ministerstwo Spraw Zagranicznych w oświadczeniu zamieszczonym w niedzielę na stronie internetowej resortu.
"Polska zdecydowanie potępia ataki terrorystyczne dokonane na Sri Lance. Polska potępia wszelkie przejawy terroryzmu i przemocy" - napisano. MSZ złożyło też kondolencje wszystkim rodzinom, bliskim ofiar i poszkodowanych w aktach terroru na Sri Lance.
Jednocześnie MSZ weryfikuje informacje dot. ewentualnej obecności Polaków wśród poszkodowanych na Sri Lance. "Służby dyplomatyczne i konsularne weryfikują i gromadzą informacje dotyczące ewentualnej obecności Polaków wśród poszkodowanych" - poinformowała w niedzielę PAP rzeczniczka prasowa MSZ Ewa Suwara.
Suwara powiedziała, że ta procedura trochę potrwa, a na tę chwilę MSZ nie ma żadnej potwierdzonej informacji o poszkodowanych Polakach. "Jesteśmy w kontakcie z władzami na miejscu" - podkreśliła Suwara.
Dodała, że ministerstwo apeluje o ostrożność wszystkich Polaków, którzy tam przebywają. "Prosimy, by Polacy, którzy są na miejscu dawali znać bliskim, że są bezpieczni" - powiedziała rzeczniczka MSZ.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych apeluje też do przebywających na Sri Lance Polaków o zachowanie szczególnej ostrożności i unikanie zgromadzeń.
"W związku z atakami terrorystycznymi na Sri Lance #MSZ RP apeluje do wszystkich przebywających tam obywateli Polski o zachowanie szczególnej ostrożności i unikanie zgromadzeń" - napisano na twitterze resortu spraw zagranicznych.
W niedzielę w na Sri Lance doszło do ośmiu eksplozji w hotelach i kościołach. Miały one miejsce w kilku miastach wyspy. Co najmniej dwa z wybuchów prawdopodobnie były dziełem zamachowców samobójców.
Jak poinformował rzecznik lankijskiej policji Ruwan Gunasekara, cytowany przez agencję EFE, w sześciu z nich zginęło 185 osób. Źródła w służbie zdrowia podają, że rannych jest około 470 osób. Wcześniej mówiono o 156 zabitych, w tym 35 cudzoziemcach. Wielu rannych jest w stanie krytycznym. (PAP)
Na Sri Lance doszło w Niedzielę Wielkanocną do siedmiu eksplozji. Jak poinformował rzecznik lankijskiej policji Ruwan Gunasekara, cytowany przez agencję EFE, w sześciu z nich zginęło 185 osób. Źródła w służbie zdrowia podają, że rannych jest około 470 osób. Wielu rannych jest w stanie krytycznym.