W poniedziałek ks. Grzegorz Babiarz wrócił do stowarzyszenia Wiosna, organizującego akcję "Szlachetna Paczka", aby pełnić funkcję prezesa. W oświadczeniu dla PAP ksiądz napisał, że "po dwóch miesiącach bezprawia najważniejsze jest przywrócenie bezpieczeństwa w Wiośnie".
Telefon Joanny Sadzik, której zarząd w ostatnich dwóch miesiącach szefował Wiośnie, był w poniedziałek poza zasięgiem.
Według nieoficjalnych źródeł PAP w poniedziałek pracownicy Wiosny mieli być zaskoczeni zjawieniem się księdza i jego współpracowników. Ksiądz miał też poinformować pracowników, że jeśli nie podporządkują się poleceniom, to zostaną zwolnieni. Wcześniej Babiarz nie pojawiał się w Wiośnie, ponieważ za władze stowarzyszenia uważała się Joanna Sadzik (wcześniej dyrektor projektu Szlachetna Paczka) i jej zarząd: Anna Wilczyńska, Dominika Langer-Gniłka, Jakub Marczyński.
W poniedziałek ks. Grzegorz Babiarz przysłał PAP oświadczenie, w którym poinformował, że za zadanie stawia sobie "bezpieczeństwo, uzdrowienie, rozwój" w stowarzyszeniu Wiosna.
"Od 11 lutego 2019 roku Wiosną zarządzały osoby do tego nieuprawnione - prawo określa je mianem uzurpatorów" – czytamy w oświadczeniu. Ks. Babiarz dodał, że "dzisiaj, po dwóch miesiącach bezprawia, najważniejsze jest przywrócenie bezpieczeństwa w Wiośnie". Jak wyjaśnił, chodzi zarówno o finanse, jak i o dane wrażliwe, czy personalne. "Wiosna przecież przeniknęła sobą całą Polskę, gromadząc wokół siebie nie tylko wolontariuszy i darczyńców, ale również niesamowitą wiedzę o polskim społeczeństwie" - czytamy w oświadczeniu.
Grzegorz Babiarz podkreślił także: "Nie boję się powiedzieć, że sytuacja Stowarzyszenia WIOSNA to obecnie sprawa wagi państwowej".
Pod koniec marca sąd zdecydował o zmianie zapisów stowarzyszenia w Krajowym Rejestrze Spółek i wykreśleniu nazwiska Joanny Sadzik i jej zarządu jako władz Wiosny. Jednocześnie nie podjął decyzji o wpisaniu ks. Grzegorza Babiarza jako prezesa stowarzyszenia. W KRS wciąż nie ma nazwiska prezesa Wiosny. Pełnomocnik ks. Babiarza Paweł Kusak poinformował, że wpis taki jest formalnością. Z kolei w poniedziałkowym oświadczeniu ks. Babiarza czytamy, że skutecznie powołany 4 lutego "prezes ma prawo działać i nie jest prawdą, że obecnie Stowarzyszenie nie ma zarządu".
Sadzik i jej zarząd zostali wykreśleni z KRS na wniosek ks. Babiarza. Według sądu powołanie Joanny Sadzik i jej zarządu 11 lutego było bezprawne, ponieważ 4 lutego Sadzik została odwołana z funkcji a jej zarząd złożył wówczas rezygnację; decyzje te były skuteczne i nie zostały cofnięte w wymaganych terminach.
Zdaniem ks. Babiarza "rzekomy" zarząd Joanny Sadzik miał "zadziwiającą odwagę" do działań, które – według niego – miały zdyskredytować jego i jego środowisko. "Odwaga" "rzekomego" zarządu mogła wynikać też – w ocenie ks. Babiarza – z "dość niejasnych powiązań ze środowiskiem biznesowo-ideologicznym, które dawało mu nadzieję, że opanowanie WIOSNY wbrew prawu będzie możliwe. Szczególnie niepokojące od wielu miesięcy okazuje się powiązanie z pewnym dużym portalem".
"Chcemy wciąż i jeszcze mocniej służyć ludziom" – zapowiedział ks. Babiarz i zwrócił się z prośbą o "życzliwość i wsparcie" jego misji.
Joanna Sadzik, wcześniejsza szefowa Szlachetnej Paczki, została prezesem Wiosny w październiku 2018 r. Zastąpiła na tym stanowisku ks. Jacka Stryczka, który podał się dymisji po tym, jak Onet opublikował artykuł wskazujący na mobbing w stowarzyszeniu. Sprawą zajmuje się prokuratura, przesłuchiwani są kolejni świadkowie.
4 lutego walne zgromadzenie Wiosny odwołało Joannę Sadzik i powołało na prezesa ks. Grzegorza Babiarza, psychoterapeutę, wykładowcę akademickiego, a także współpracownika ks. Jacka Stryczka. Sadzik twierdziła, że nie wie, dlaczego została odwołana. 11 lutego walne zgromadzenie, w innym niż poprzednio składzie, przywróciło Sadzik i jej zarząd. To właśnie to działanie 11 lutego sąd uznał za bezprawne.
Stowarzyszenie Wiosna w Krakowie działa od 2001 r. Obecnie liczy 21 członków i zatrudnia 121 osób. Początek stowarzyszeniu dała grupa studentów duszpasterstwa akademickiego WIO (Wspólnota Indywidualności Otwartych). Najważniejszy projekt stowarzyszenia – Szlachetna Paczka - z roku na rok rozwijał się, pomoc otrzymywało coraz więcej rodzin. W pierwszej edycji 30 ubogich rodzin dostało prezenty, w 2017 r. – ponad 20 tys. rodzin. W ostatniej, 18. edycji akcji, czyli po aferze związanej z mobbingiem, pomoc trafiła do 17 tys. rodzin. Wiosna realizuje także inne akcje dobroczynne, edukacyjne, np. Akademię Przyszłości.