W Brukseli zmarł dzisiaj w wieku 85 lat były arcybiskup stolicy Belgii (w latach 1979- 2010), kard. Godfried Danneels. Przebywający na wielkopostnych rekolekcjach Papież Franciszek przyjął wiadomość o śmierci kard. Danneelsa z wielkim poruszeniem.
Emerytowany prymas Belgii był jednym z czołowych współczesnych teologów katolickich, zwłaszcza w dziedzinie liturgii. Uchodził za „postępowca”, nieformalnego przywódcę liberalnego skrzydła w Kościele – tzw. kręgu z Sankt Gallen. Wielokrotnie opowiadał się za decentralizacją władzy kurialnej przez przekazanie większych uprawnień Kościołom lokalnym, za szerszym dopuszczeniem kobiet do niektórych urzędów i stanowisk kościelnych (np. do diakonatu stałego). Dopuszczał możliwość stosowania prezerwatyw w zwalczaniu AIDS i uważał homoseksualizm za taką samą „naturalną skłonność” ludzką jak heteroseksualizm.
Zarówno jego wiedza i doświadczenie teologiczne, jak i wspomniane liberalne poglądy na wiele aspektów życia kościelnego czyniły z kard. Danneelsa jeszcze za życia Jana Pawła II jednego z „papabili”, a więc tych purpuratów, którzy mieli największe szanse na wybór. Niektórzy watykaniści, rozważając przebieg ewentualnego konklawe, gdyby miało do niego wówczas dojść, zwracali uwagę, że prymas Belgii jako papież byłby niemal całkowitym przeciwieństwem „konserwatywnego” Karola Wojtyły. Ale jednocześnie te same względy sprawiały, że w oczach wielu innych znawców sceny watykańskiej szanse Belga na ewentualny wybór były znikome. Dodatkową przeszkodą miał być fakt, że Belgia jako jedno z pierwszych państw na świecie zalegalizowała związki osób tej samej płci i eutanazję, trudno więc było oczekiwać, aby prymas takiego kraju miał zostać głową Kościoła powszechnego.
Przebywający na wielkopostnych rekolekcjach Papież Franciszek przyjął wiadomość o śmierci kard. Danneelsa z wielkim poruszeniem. Ojciec Święty bardzo cenił jego zdanie. Dlatego na wyraźne życzenie Papieża już jako arcybiskup senior uczestniczył w dwóch sesjach synodu o rodzinie w 2014 i 2015 r. „Był to gorliwy pasterz, który służył z oddaniem Kościołowi nie tylko w swej diecezji, ale również na szczeblu krajowym, jako przewodniczący Konferencji Episkopatu Belgii, oraz jako członek różnych rzymskich dykasterii” – czytamy w papieskim telegramie kondolencyjnym. Franciszek przypomniał też jego wrażliwość na wyzwania współczesnego Kościoła. „Bóg powołał go do siebie w tym ważnym czasie oczyszczenia i zmierzania ku zmartwychwstaniu Pana. Proszę Chrystusa, zwycięzcę zła i śmierci, aby przyjął go do swego pokoju i swej radości” – napisał Ojciec Święty.
Pogrzeb kard. Danneelsa odbędzie się w przyszłym tygodniu w piątek.
Obecnie Kolegium Kardynalskie liczy 222 członków, w tym 122 elektorów i 100 którzy ukończyli 80 lat i nie mogą już brać udziału w ewentualnym wyborze papieża.
Najstarszymi wiekowo kardynałami są obecnie Kolumbijczyk José Pimiento Rodríguez (ur. 18 II 1919), Libańczyk Nasrallah Pierre Sfeir (ur. 15 V 1920) i Francuz Roger Etchegaray (ur. 25 IX 1922), najmłodszymi zaś Środkowoafrykańczyk Dieudonné Nzapalainga (ur. 14 III 1967), Polak Konrad Krajewski (ur. 25 XI 1963) i Tongańczyk Soane Patita Paini Mafi (ur. 19 XII 1961). Najdłuższy staż w Kolegium ma obecnie kard. R. Etchegaray, mianowany kardynałem 30 czerwca 1979. Ponadto należy pamiętać, że Benedykta XVI mianował kardynałem Paweł VI dnia 27 VI 1977 a Franciszka – św. Jan Paweł II w dniu 21 II 2001.
KAI /vaticannews.va