Rodzice, którzy sprzeciwiają się obowiązkowym szczepieniom ochronnym dzieci, powinni płacić wyższą składkę zdrowotną - postulują lekarze i prawnicy zrzeszeni w Polskim Towarzystwie Prawa Medycznego.
W Ministerstwie Zdrowia ruszają prace zespołu, który ma przygotować propozycje nowych regulacji dotyczących praw i obowiązków pacjentów. Chodzi o nowelizację ustawy sprzed 10 lat.
W Krakowie z udziałem ponad 250 uczestników rozpoczął się we wtorek 7. Ogólnopolski Kongres Prawa Medycznego. Jego uczestnicy przekazali Rzecznikowi Praw Pacjenta Bartłomiejowi Chmielowcowi pismo, w którym proponują wprowadzenie wyższej składki ubezpieczenia zdrowotnego dla tych, którzy nie chcą wykonywać obowiązkowych szczepień ochronnych u swoich dzieci. Pismo to trafiło także do ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego.
"Odmowa korzystania z obowiązkowych szczepień ochronnych dzieci jest świadomym zwiększeniem ryzyka określonych chorób zakaźnych i ich powikłań. Ten, kto się na to decyduje, powinien naszym zdaniem ponosić tego konsekwencje, ponieważ trzeba liczyć się ze zwiększeniem wydatków na leczenie chorób finansowane ze środków publicznych" - mówił PAP dr Marcin Mikos z Polskiego Towarzystwa Prawa Medycznego. "Szacujemy, że składka dla takich osób powinna być wyższa o około 3 proc. i wynosić około 12 proc." - dodał.
Takie rozwiązanie, zdaniem prawników, nie narusza konstytucyjnego prawa obywateli do równego dostępu do świadczeń zdrowotnych finansowanych ze środków publicznych.
W piśmie kierowanym do ministra zdrowia i Rzecznika Praw Pacjenta członkowie Towarzystwa Prawa Medycznego podnoszą, że "zaniechanie obowiązkowych szczepień ochronnych jest nie tylko sprzeczne z aktualną wiedzą medyczną, ale także z obowiązkiem prawnym", bo ustawa o zapobieganiu i zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi nakłada ma określone grupy społeczeństwa obowiązek poddawania się szczepieniom ochronnym na wskazane choroby. Szczepienia te - jak wskazano w piśmie - służą nie tylko zapewnieniu zdrowia tych osób, które je otrzymują, ale także reszty społeczeństwa.
Uczestnicy kongresu w Krakowie rozmawiają także o problemach prawnych w relacjach lekarz - pacjent i o działalność specjalnych wydziałów ds. błędów medycznych utworzonych przez ministra sprawiedliwości w 2016 r. w części prokuratur w kraju.