Nie żyje jeden z pasażerów samochodu i zwierzę. Do wypadku doszło podczas manewru wyprzedzania.
Do tragicznego wypadku doszło w nocy z wtorku na środę w słowackich Tatrach Niżnych, w okolicach miejscowości Liptovska Luzna. Kierowca forda Galaxy wyprzedzał przy ograniczonej przez mgłę widoczności tira. W tym czasie na drogę z lasu wybiegł niedźwiedź. Samochód osobowy uderzył w potężne zwierzę, a następnie w wyprzedzanego tira.
Fordem podróżowało małżeństwo. Kierująca samochodem kobieta jest w ciężkim stanie, a jej podróżujący na tylnej kanapie mąż nie żyje. Uderzenia nie przeżył też niedźwiedź.
To nie jedyny w ostatnich dniach wypadek z udziałem niedźwiedzia w Tatrach. Do Zderzenia samochodu z niedźwiedziem doszło niedawno w Tatrach Wysokich, w okolicy Górnego Smokovca.
Prowadząc samochód w zalesionych terenach należy zachować szczególną ostrożność.
wt