Gdyby ktoś chciał osłabić więzy łączące członków rodziny, zaproponowałby rozwiązania zawarte w projekcie nowego Kodeksu rodzinnego, który przedstawił rzecznik praw dziecka.
Prezentując w lipcu nowy Kodeks rodzinny, rzecznik praw dziecka Marek Michalak podkreślił, że jest on „przełomem w myśleniu o dziecku i jego rodzinie” oraz „nową koncepcją ochrony dzieciństwa, rodzicielstwa, małżeństwa, rodziny”. Niestety, nowość ta polega na odebraniu rodzicom władzy rodzicielskiej czy stworzeniu specjalnej instytucji adwokata dziecka, który ma je reprezentować w sprawach rodzinnych, także przeciwko rodzicom. Gdyby projekt wszedł w życie, byłby doskonałym narzędziem do rozbijania rodziny. Trzeba jednak zaznaczyć, że są w nim pewne rozwiązania zasługujące na pochwałę, które mogłyby zostać wykorzystane przy pisaniu nowego projektu, bowiem ten przedstawiony przez M. Michalaka jest nie do zaakceptowania. Warto zapoznać się z tą „nową koncepcją” rodziny, aby poznać rozwiązania, które mogą stanowić zagrożenie dla najważniejszego środowiska życia człowieka.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Bogumił Łoziński