O odnowę moralną Kościoła i podjęcie konkretnych działań w obliczu kryzysu związanego z nadużyciami duchownych, w świetle sprawy byłego arcybiskupa Waszyngtonu, Theodora McCarricka zaapelował przewodniczący Konferencji Biskupów Katolickich Stanów Zjednoczonych (USCCB), kard. Daniel N. DiNardo.
Kard. DiNardo zaznaczył, że oskarżenia przeciwko abp. Theodore'owi McCarrickowi ujawniają poważną porażkę moralną w Kościele. Powodują złość, smutek i wstyd biskupów, skłaniając ich do zadania sobie pytań jak lepiej chronić Lud Boży. Zarówno bowiem same nadużycia, jak i fakt, że przez dziesięciolecia pozostawały nieujawnione, wyrządziły wielką szkodę życiu poszczególnych osób oraz stanowią poważną moralną porażkę osądu ze strony kierujących Kościołem.
Przewodniczący episkopatu USA wskazał, że błędy te rodzą poważne pytania. „Dlaczego te zarzuty o grzechy przeciwko czystości i ludzkiej godności nie zostały ujawnione wówczas, gdy zostały po raz pierwszy przedstawione osobom odpowiedzialnym w Kościele? Dlaczego ta skandaliczna sytuacja nie została sprawiedliwie potraktowana kilkadziesiąt lat wcześniej? Co powinny uczynić nasze seminaria, aby chronić wolność rozpoznawania powołania kapłańskiego, bez poddawania się presji nadużycia władzy?” – pyta kard. DiNardo. Jednocześnie informuje, że o tej sprawie rozmawiał już w gronie Komitetu Wykonawczego USCCB. Będzie o niej mowa także w innych gremiach episkopatu USA, w tym podczas zaplanowanej na listopad sesji plenarnej.
Kard. DiNardo wezwał biskupów, by okazali współczucie i sprawiedliwość każdemu, kto był wykorzystywany seksualnie lub molestowany przez kogokolwiek w Kościele. „Powinniśmy uczynić co w naszej mocy, aby im towarzyszyć” – pisze przewodniczący episkopatu USA. Następnie apeluje do wszystkich ofiar tych przestępstw o ich zgłaszanie. Zapewnia, że episkopat Stanów Zjednoczonych jest zdeterminowany, by wyjaśnić wszystkie kwestie związane ze sprawą abp. McCarricka. „Wreszcie, my, biskupi, zdajemy sobie sprawę, że potrzebne jest duchowe nawrócenie, w czasie gdy staramy się przywrócić właściwą relację między nami a także z Panem Bogiem. Nasz Kościół cierpi z powodu kryzysu moralności seksualnej. Droga naprzód musi obejmować uczenie się na podstawie grzechów przeszłości” – stwierdził kard. DiNardo.