W Egipcie znaleziono opata koptyjskiego klasztoru w Wadi al-Natrun, biskupa Epifaniusza. Władze bezpieczeństwa nie wykluczają morderstwa i rozpoczęły dochodzenie, poinformowały 30 lipca egipskie media.
Według tych informacji opata znaleziono 29 lipca martwego w kałuży krwi. Prawdopodobnie zadano mu śmiertelny cios w głowę ciężkim, szpiczastym przedmiotem, gdy znajdował się w drodze ze swojej celi na modlitwę do kościoła. Kościół koptyjsko-prawosławny wyraził głęboki wstrząs nieoczekiwaną śmiercią szanowanego mnicha i uczonego. Zapowiedziano też, że jego uroczystości pogrzebowe odbędą się po zakończeniu dochodzenia.
Wyrazy współczucia przesłał wspólnocie zakonnej zwierzchnik Kościoła koptyjskiego, papież Koptów patriarcha Tawadros (Teodor) II i podkreślił, że zmarły był człowiekiem wielkiego serca, skromnym i łagodnym.
Koptyjsko-prawoslawny klasztor św. Makarego Wielkiego leży na pustyni Sketes między Kairem i Aleksandrią. Założony został w IV wieku przez św. Makarego z Aleksandrii i od tego czasu jest nieprzerwanie zamieszkany przez mnichów.
Koptowie są największą chrześcijańską grupą wyznaniową w Egipcie. Ich tradycja sięga czasów św. Marka Ewangelisty. Dane o liczbie członków tego Kościoła wahają się od 8-11 milionów w społeczeństwie liczącym 94.5 mln. mieszkańców. Od lat Koptowie są celem ataków islamistów.