Wyniki referendum w Irlandii komentuje na gorąco ks. dr Stanisław Hajkowski, TChr, koordynator duszpasterstwa Polaków w Irlandii, rektor kościoła św. Audoena w Dublinie.
Jestem bardzo zawiedziony tym, co się stało. Jest to znak, jak bardzo zsekularyzowanym i zliberalizowanym krajem stała się Irlandia. Od mniej więcej 30 lat w społeczeństwie irlandzkim trwa proces sekularyzacji, szczególnie dotyczy to klasy średniej i młodzieży. Nawet szkoły katolickie nie mają wpływu na formację młodzieży. Katolicyzm w coraz mniejszym stopniu ma wpływ na poglądy ludzi, na ich wybory i codzienne życie.
Podczas debat przed referendum obie strony używały różnych argumentów. Strona broniąca ósmej poprawki robiła wszystko, żeby nie posługiwać się żadnymi religijnymi argumentami, ponieważ wszelkie powoływanie się na naukę Kościoła wywołuje tutaj efekt bardzo przeciwny w dużej części społeczeństwa. Argumenty strony, która opowiadała się za zniesieniem poprawki, są dowodem pustki człowieka, który nie wie kim jest, nie ma kontaktu z rzeczywistością, nie potrafi myśleć samodzielnie, kupuje bezkrytycznie propagandę. To oznaka zagubienia społeczeństwa irlandzkiego, jakiegoś pędu w stronę destrukcji.
Tylko osoby zdrowe duchowo potrafią myśleć racjonalnie i przewidywać skutki decyzji, które będą widoczne za ileś lat. Mamy więc wielki problem w społeczeństwie irlandzkim. To jest głęboki kryzys religii i moralności. Warto pamiętać, że w latach 70-tych było 90 procent praktykujących katolików, dziś jest poniżej 20 proc. Przez kilka wieków praktykowanie katolicyzmu było w dużym stopniu wyrazem tożsamości narodowej, aktem bardziej patriotyzmu niż wiary. Skutki tej słabości wiary są widoczne gołym okiem: rozbite rodziny, wzrost uzależnień, alkohol, narkotyki, pornografia. Wiele młodych osób cierpi na depresję.
Było duże zainteresowanie debatą irlandzką w krajach nordyckich, ponieważ oni zaczynają dostrzegać negatywne skutki legalizacji aborcji u siebie od około 40 lat. Obawiam się, że to referendum będzie miało także negatywny wpływ na Polskę. Nasza ojczyzna będzie teraz pod presją międzynarodowych organizacji, które będą dążyły do tego, abyśmy dołączyli do krajów „aborcyjnego postępu”.
Niewątpliwie Kościół w Irlandii musi wyciągnąć wnioski z tego, co się stało i wziąć się odważnie do solidnej pracy formacyjnej.
Not. Ks. Tomasz Jaklewicz
Ks. dr Stanisław Hajkowski, TChr, koordynator duszpasterstwa Polaków w Irlandii, rektor kościoła św. Audoena w Dublinie Ks. Tomasz Jaklewicz