Drogie prezenty, suknie z koronki i menu jak z czterogwiazdkowej restauracji? A właśnie że nie!
Wieść gminna i legendy miejskie głoszą, że obecnie przygotowanie do Pierwszej Komunii św. to głównie buszowanie po sklepach, wielka komercja i przeliczanie „zdobytej” podczas przyjęcia kasy. Podobno, by dziecko miało „wspaniały dzień”, potrzebne są drogie prezenty, ubrania od znanych projektantów i menu w najmodniejszych restauracjach. Tyle portale internetowe i fora dla rodziców. A jednak wielu poważnie myśli o sakramencie i robi wszystko co w ich mocy, by dziecko jak najwięcej zrozumiało, poczuło i doświadczyło. Zapytaliśmy znane i lubiane osoby, w jaki sposób przeżywały wraz ze swoimi dziećmi Pierwszą Komunię św. To swoiste świadectwo, ale i wademekum, jak przygotować dziecko duchowo i jak zorganizować przyjęcie komunijne, by było uroczyste, godne, przebiegało w podniosłej atmosferze i podkreślało wagę chwili. Słowem: czy można przeżyć spokojnie i naprawdę dobrze Pierwszą Komunię dziecka? I czy nasze dziecko zapamięta ten dzień do końca życia, mimo że nie dostało w prezencie wycieczki dookoła świata? Oczywiście!
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Agata Puścikowska