Poświęciła się służbie chorym. Docierała do osób opuszczonych, żyjących w koszmarnych warunkach. Wyciągała ich z czterech ścian, które przez długie lata były dla nich całym światem. Hanna Chrzanowska – nowa błogosławiona.
Stanisław Kracik poznał ją jeszcze jako student krakowskiej Akademii Górniczo-Hutniczej. Wraz ze swą późniejszą żoną Jadwigą opiekował się chorymi m.in. podczas organizowanych dla nich z inicjatywy Chrzanowskiej rekolekcji w Trzebini. Dziś mówi o tym, jak te spotkania wpłynęły zarówno na jego formację duchową, jak i późniejszą pracę – najpierw m.in. jako samorządowca, a teraz dyrektora szpitala. – To była przygoda, otwierająca zupełnie nowe perspektywy na chrześcijaństwo – wspomina.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Miłosz Kluba