Oni… opowiadali, co ich spotkało w drodze i jak Go poznali. Łk 24,35
Uczniowie opowiadali, co ich spotkało w drodze i jak poznali Jezusa przy łamaniu chleba.
A gdy rozmawiali o tym, On sam stanął pośród nich i rzekł do nich: «Pokój wam!»
Zatrwożonym i wylękłym zdawało się, że widzą ducha.
Lecz On rzekł do nich: «Czemu jesteście zmieszani i dlaczego wątpliwości budzą się w waszych sercach? Popatrzcie na moje ręce i nogi: to Ja jestem. Dotknijcie Mnie i przekonajcie się: duch nie ma ciała ani kości, jak widzicie, że Ja mam». Przy tych słowach pokazał im swoje ręce i nogi.
Lecz gdy oni z radości jeszcze nie wierzyli i pełni byli zdumienia, rzekł do nich: «Macie tu coś do jedzenia?» Oni podali Mu kawałek pieczonej ryby. Wziął i spożył przy nich.
Potem rzekł do nich: «To właśnie znaczyły słowa, które mówiłem do was, gdy byłem jeszcze z wami: Musi się wypełnić wszystko, co napisane jest o Mnie w Prawie Mojżesza, u Proroków i w Psalmach». Wtedy oświecił ich umysły, aby rozumieli Pisma.
I rzekł do nich: «Tak jest napisane: Mesjasz będzie cierpiał i trzeciego dnia zmartwychwstanie; w imię Jego głoszone będzie nawrócenie i odpuszczenie grzechów wszystkim narodom, począwszy od Jeruzalem. Wy jesteście świadkami tego».
Wkalkulować Boga w rachunek własnego życia to zadanie z zakresu zarządzania swoim i bliskich zbawieniem. Wtedy nie ma rozwodu między mną a Bogiem. Słucham świadectw o Najwyższym, by odbudować swą wiarę. Bóg istnieje, spotkałem Go – krzyczy francuski pisarz i dziennikarz André Frossard. Jego babcia była Żydówką, ojciec założycielem Francuskiej Partii Komunistycznej. Kto zaczął szukać Boga, już Go znalazł – Blaise Pascal, francuski matematyk, fizyk, filozof. Trochę wiedzy oddala od Boga. Dużo wiedzy sprowadza do Niego – powiada Ludwik Pasteur, chemik, mikrobiolog. A ja dostrzegam Go codziennie przy łamaniu chleba w czasie Eucharystii i w kromce żytniego chleba w czasie śniadania. Cud w Emaus, Rzymie, Katowicach i Żorach. Ten sam, wpleciony w prozę życia.
ks. Stanisław Gańczorz