Czy naprawdę jesteśmy społeczeństwem otwartym na… drugą młodość?
Na jednym z portali internetowych informacja zwalająca z nóg: oto kilka znanych postaci – dziennikarzy i aktorów – w roku 2018 skończy… 50 lat! Przełomowa wiadomość, że ludzie kończą czasem 50 lat. I… żyją! To był pretekst do analizy wyglądu (czy 50-latek wygląda na „tyle”) i potencjalnych możliwości dalszego rozwoju. Bo przecież w wieku „aż takim” to powinno się wyglądać w określony, czyli „stary” sposób. Wszelkie odstępstwa od „normy” wywołują publiczne zdziwienie. I w wieku „poważnym” powinno się również działać zgodnie ze społecznymi oczekiwaniami. Najlepiej oczywiście w sposób, który kojarzy się przeciętnemu i młodszemu odbiorcy z wiekiem „zaawansowanym”. „Ot, starzeją się, zobaczymy, co jeszcze osiągną i kiedy w końcu zaczną staro wyglądać. I kiedy w końcu oddadzą pole młodym” – oto, w wolnym tłumaczeniu, podtekst całego artykułu.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Agata Puścikowska Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warszawskim. Od 2006 redaktor warszawskiej edycji GN, od 2011 dziennikarz działu „Polska” w GN. Autorka kilku książek, m.in. „Wojennych sióstr” oraz „Święci 1944. Będziesz miłował”.