ARTE reklamuje się jako telewizja, która „ma na celu ułatwienie zrozumienia się Europejczyków”. Niestety, to „zrozumienie się” przybiera często postać lewicowej propagandy.
Sam chętnie oglądam programy ARTE, bo znajdują się tu materiały daleko odchodzące od telewizyjnej papki serwowanej przez otwarte prywatne czy publiczne stacje. Są tu ciekawe reportaże z Europy i świata, programy kulturalne, znakomite koncerty (zarówno muzyki poważnej, jak i rozrywkowej), wywiady i wiele innych. Wydaje się, że autorzy traktują widza poważnie. I wszystko byłoby wspaniale, gdyby nie jawnie propagandowy charakter wielu programów dotyczących problemów państw Europy Wschodniej, a także ich lewicowy przechył. Nie dotyczy to wszystkich prezentowanych audycji, ale przykładów jest sporo.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Edward Kabiesz