Komisja Europejska (KE) uruchomiła wobec Polski art. 7 Traktatu o UE. Co ta decyzja oznacza dla naszego kraju?
Unijni urzędnicy od ponad roku zajmują się kontrolą praworządności w Polsce. W lipcu i grudniu 2016 r. KE skierowała do rządu zalecenia dotyczące sytuacji w Trybunale Konstytucyjnym, a w lipcu 2017 r. zwróciła uwagę na planowaną przez PiS reformę sądownictwa. Rząd podjął dialog, ale nie zgodził się na ustępstwa. W efekcie tuż przed Bożym Narodzeniem KE na podstawie art. 7 zwróciła się do Rady Unii Europejskiej (w jej skład wchodzą ministrowie państw członkowskich) w sprawie naruszenia wartości Wspólnoty przez należący do niej kraj. Precyzując: KE wystąpiła w sprawie groźby naruszenia, a nie w sprawie naruszenia, a zatem zanim cokolwiek rzeczywiście się wydarzyło.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Maciej Kalbarczyk