Dlaczego w stajence był wół i osiołek?

Historia o tym, dlaczego inne zwierzęta się w niej nie znalazły.

Gdy Święta Rodzina zmierzała do Betlejem, jeden z aniołów postanowił zebrać wszystkie zwierzęta i wybrać te, które najbardziej przydadzą się Józefowi i Marii. Nie było to łatwe zadanie.

Najpierw zgłosił się lew, który zamierzał odstraszyć każdego, kto by się zbliżył do Dzieciątka. Anioł stwierdził, że król zwierząt jest zbyt gwałtowny. Potem wystąpił lis, który obiecał kraść codziennie kurkę dla Józefa i Marii. Anioł pokręcił głową, "jesteś zbyt nieuczciwy". Następny w kolejce był paw, ale on okazał się zbyt pyszny. I tak przychodziły kolejne zwierzęta, ale Anioł nie potrafił się zdecydować.

W końcu zobaczył, że osiołek i wół nadal pracują na polu. Zapytał czy nie mają czegoś do ofiarowania dla Jezusa. Stwierdziły, że nic nie mają. Nauczyły się tylko pokory i cierpliwości. Wół stwierdził, że mogliby odpędzać ogonami muchy. Anioł się uśmiechnął, właśnie takich zwierząt szukał. 

[Na podstawie opowiadania Bruna Ferrero Dlaczego przy grocie był osioł i wół [w:] Bruno Ferrero, Opowiadania bożonarodzeniowe, Wydawnictwo Salezjańskie 2002]

« 1 »

MG