Zwierzęta świetnie potrafią zadbać o swoje zdrowie. Nie mają do dyspozycji zaawansowanej medycyny, ale z powodzeniem wykorzystują właściwości lecznicze roślin lub korzystają z „usług lekarskich” innych zwierząt.
Bawół afrykański został przez naukowców uznany za jedno z najniebezpieczniejszych zwierząt świata. Jego ogromne rogi i ciało z wyrzeźbionymi mięśniami wzbudzają dreszczyk emocji. Jest jednak jedno stworzenie, dla którego bawół to doskonały współpracownik, a raczej pacjent. Stworzenie to ma zaledwie 23 cm długości i towarzyszy bawołom w każdym momencie dnia, a zwraca na siebie uwagę czerwonym dziobem. Gdyby bąkojad czerwonodzioby został lekarzem, byłby specjalistą dermatologiem. – Ptaki te zjadają nieprzyjemne dla bawołów zwierzęta żyjące na ich skórze – mówi dr Andrzej Kruszewicz, dyrektor Warszawskiego Ogrodu Zoologicznego. W diecie bąkojada znajdują się kleszcze, muchy, wszy, pchły. Ptaki te dbają o skórę ssaków i zapewniają im dobre samopoczucie. A co ptak otrzymuje w zamian? Pyszne jedzenie! – To taka zapłata za „usługi” lekarskie – dodaje dyr. Kruszewicz.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Kacper Kowalczyk