W ocenie polityka zamiast wprowadzać zakazy, powinno się szukać kompromisu, który byłby dobry zarówno dla pracowników, jak i konsumentów.
Petru, wraz z działaczami Nowoczesnej, zbierał w niedzielę, przed jednym z centrów handlowych w Poznaniu, podpisy pod petycją przeciwko zakazowi handlu w niedzielę. W obecnym kształcie, obywatelski projekt, nad którym pracuje Sejm, zakłada, że handel ma być dozwolony w drugą i czwartą niedzielę miesiąca oraz w dwie kolejne niedziele, poprzedzające pierwszy dzień Bożego Narodzenia.
"My, jako Nowoczesna, zgłosiliśmy propozycję kompromisową - aby można było handlować wtedy, kiedy się chce i aby pracownicy mieli zapewnione dwie niedziele w miesiącu wolne od pracy" - powiedział Petru.
Jak dodał, ta propozycja nie była jednak w ogóle brana pod uwagę - ani przez PiS, ani przez NSZZ "Solidarność". "Ubolewamy nad tym, bo to jest rozwiązanie, które da Polakom wolność, a przedsiębiorcom i rolnikom możliwość produkcji pod kątem supermarketów, sieci handlowych, i jednocześnie zapewni pracownikom to - o co rozumiem walczy Solidarność - czyli żeby przynajmniej dwie niedziele w miesiącu mieli wolne" - zaznaczył lider Nowoczesnej.
Według Petru, wprowadzenie w życie ustawy, w obecnie przyjętym kształcie, spowoduje nie tylko "ogromny zamęt w kraju, bo ludzie nie będą nigdy pamiętać, w które z niedziel sklepy będą czynne", ale i doprowadzi do wielu nadużyć i prób obejścia nowego prawa.
"Apelujemy do większości PiS-owskiej, żeby poszła po rozum do głowy i nie głosowała zakazu, tylko szukała kompromisu" - zaznaczył Petru.
Przewodnicząca Nowoczesnej w Wielkopolsce Katarzyna Kierzek Koperska podkreśliła z kolei, że w centrach handlowych w Polsce pracuje obecnie ponad 400 tys. osób. "Nie mamy wątpliwości, że jeżeli ta ustawa przejdzie przez Sejm, zostanie podpisana przez prezydenta, część z tych osób starci pracę" - mówiła.
"W samej aglomeracji poznańskiej jest 18 dużych centrów handlowych, tj. 612 m kw. powierzchni handlowych, co daje Poznaniowi pod tym względem drugie miejsce" - zaznaczyła. Według niej, obywatele powinni mieć możliwość wypowiedzenia się w kwestii niedziel wolnych od handlu.
"My chcemy żeby Polacy mieli prawo wyboru, czy chcą robić zakupy w niedzielę, czy nie. Nasz projekt jest kompromisem dla wszystkich ze stron" - powiedziała.
Sejmowa Komisja Polityki Społecznej i Rodziny przyjęła w czwartek projekt ustawy ograniczającej handel w niedziele wraz z poprawkami naniesionymi podczas prac podkomisji ds. rynku pracy. Po poprawkach, projekt zakłada, że handel ma być dozwolony w drugą i czwartą niedzielę miesiąca oraz w dwie kolejne niedziele, poprzedzające pierwszy dzień Bożego Narodzenia. Podkomisja poszerzyła także katalog placówek, które byłyby wyłączone z zakazu handlu w niedziele. Projekt Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej, w którego skład wchodzi m.in. NSZZ "Solidarność", przewidywał wszystkie niedziele wolne od handlu.