Dzisiejsi prorocy nowoczesności wciąż przekonują nas, że należy kogoś zwalczać, komuś się przeciwstawiać, z kimś rywalizować.
I to często w imię tolerancji, równości i walki z dyskryminacją. Zwolennicy wolności marzą o niej, ale jedynie dla „swoich”. Pacyfiści w ramach protestu przeciw wojnie i przemocy palą samochody i tłuką witryny sklepowe. Cywilizacja się zmienia, mody przemijają, filozofie się modernizują, ale jedno się nie zmienia: słaby jest odtrącany i cierpi. Przybysz, wdowa, sierota, ubogi – to synonimy kogoś słabszego i pomijanego. Tak funkcjonuje świat grzechu, naznaczony „hańbą Egiptu” (Joz 5,9), której pozbywali się Izraelici z chwilą wkroczenia do Ziemi Obiecanej.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ks. Robert Skrzypczak