Szaleństwo świeżakowe
O świeżakach słyszał prawie każdy. Warzywno-owocowe pluszaki zdobyły uznanie nie tylko konsumentów dyskontów, ale i ekspertów biznesowych.
Kalafior Krzyś i Rzodkiewka Żaneta nie brzmią jak coś, co na czarnym rynku może kosztować kilkakrotnie więcej niż normalnie. A tak jest z pluszowymi zabawkami oferowanymi przez sieć sklepów Biedronka w ramach kampanii lojalnościowej. Zabawki można otrzymać za punkty zbierane podczas zakupów w sklepie. Ilość punktów zależy od ilości pieniędzy zostawionych sklepie.
Każdy z nas pewnie pamięta zbierane w dzieciństwie figurki z jajka Kinder niespodzianki czy zabawki z zestawów Happy Meal. Czekoladowe jajko czy zestaw z hamburgerem był pierwszym zetknięciem Polaków z kampaniami marketingowymi, której centrum stanowiły dzieci. A jak dzieci, to przecież zabawka, w dodatku taka, którą trzeba kolekcjonować w wielu wersjach. I dzięki temu wielu z nas nie potrafiło sobie wyobrazić dzieciństwa bez produktów firmy Ferraro czy Macdonalda.
Trudno było się domyślić, że podobny efekt może osiągnąć zwykły dyskont, jakim jest Biedronka. Wydawać by się mogło, że kampania świeżakowa jest raczej dodatkiem do jej oferty. Po prostu zabawki dla dzieci, mające promować zdrowe jedzenie wśród najmłodszych. Świeżaki stały się jednak hitem wśród Polaków. Można zaryzykować stwierdzenie, że już są produktem kultowym. A właściciele Biedronki tylko liczą zyski osiągnięte dzięki kampanii.
Świeżaki zostały docenione też przez specjalistów z branży marketingu. Pomysłodawcy biedronkowych pluszaków otrzymali prestiżową nagrodę Effie za najlepszą kampanię reklamową zeszłego roku. Jury konkursu podkreślało nie tylko jej skuteczność, ale i jednoczesne wsparcie dla promowania zdrowego jedzenia. Czy dzięki świeżakom dzieci i dorośli jedzą więcej warzyw i owoców? Nie ma na to jeszcze żadnych badań. Mamy do czynienia natomiast z kolejnymi opisami zachowań wręcz histerycznych w walce o pluszowe zabawki.
Twórcy warzywno-owocowych zabawek zapowiadają rozwijanie swojej kampanii. Tak czyni każdy dobry marketingowiec. Można mieć nadzieję, że marketingowcy Biedronki po sukcesie komercyjnym będą chcieli osiągnąć teraz sukces wizerunkowy. I skupią się na rzeczywistym promowaniu zdrowego żywienia. Pluszowe owoce i warzywa są dzisiaj są dzisiaj hitem wśród Polaków. Może dzięki nim hitem wśród naszych rodaków staną się prawdziwe, jadalne rzodkiewki, jabłka czy kalafiory?
