Komu wiele dano, od tego wiele wymagać się będzie; a komu wiele powierzono, tym więcej od niego żądać będą. Łk 12,48b
Jezus powiedział do swoich uczniów:
«To rozumiejcie, że gdyby gospodarz wiedział, o której godzinie przyjść ma złodziej, nie pozwoliłby włamać się do swego domu. Wy też bądźcie gotowi, gdyż o godzinie, której się nie domyślacie, Syn Człowieczy przyjdzie».
Wtedy Piotr zapytał: «Panie, czy do nas mówisz tę przypowieść, czy też do wszystkich?»
Pan odpowiedział: «Któż jest owym rządcą wiernym i roztropnym, którego pan ustanowi nad swoją służbą, żeby rozdawał jej żywność we właściwej porze? Szczęśliwy ten sługa, którego pan, powróciwszy, zastanie przy tej czynności. Prawdziwie powiadam wam: Postawi go nad całym swoim mieniem. Lecz jeśli sługa ów powie sobie w sercu: Mój pan się ociąga z powrotem, i zacznie bić sługi i służące, a przy tym jeść, pić i upijać się, to nadejdzie pan tego sługi w dniu, kiedy się nie spodziewa, i o godzinie, której nie zna; surowo go ukarze i wyznaczy mu miejsce z niewiernymi.
Ów sługa, który poznał wolę swego pana, a nic nie przygotował i nie uczynił zgodnie z jego wolą, otrzyma wielką chłostę. Ten zaś, który nie poznał jego woli, a uczynił coś godnego kary, otrzyma małą chłostę. Komu wiele dano, od tego wiele wymagać się będzie; a komu wiele powierzono, tym więcej od niego żądać będą».
My, uważający się za wierzących, patrzymy na otaczający nas świat i pewnie nieraz myślimy sobie – albo przynajmniej mamy taką pokusę – że jesteśmy dużo lepsi od wielu innych. Pycha? Niekoniecznie. Może rzeczywiście tak jest. Jezus przypomina nam jednak dziś, że liczy się nie tylko to, co mamy, co sobą prezentujemy. Ważne jest też, ile otrzymaliśmy. Dopiero różnica między otrzymanym od Boga darem a tym, co sobą prezentujemy, pokazuje, jacy jesteśmy. Ile więc otrzymaliśmy? Trudno to jednoznacznie określić. Ile otrzymali nasi bliźni? To zmierzyć jeszcze trudniej. Chrzest, katechezę w szkole i parę innych rzeczy można jakoś ze sobą zestawić. Ale jak porównać dobre i złe otoczenie, budujących albo gorszących rodziców czy wychowawców, dostatek i biedę, i wiele, wiele innych okoliczności, wewnętrznych Bożych łask nie pomijając? Nie da się. I właśnie dlatego, nawet jeśli wydaje się nam, że jesteśmy dużo lepsi od innych, nie powinniśmy się nad nich wynosić. Nie wiemy ile otrzymali. Mniej więcej za to wiemy, ile otrzymaliśmy my sami. I za to jesteśmy odpowiedzialni.
Andrzej Macura