W wakacyjnym cyklu filmowym: "Spotkanie".
O filmie Spotkanie (The Encounter) słyszałam jakiś czas temu, ale jakoś nie było okazji, by go obejrzeć. Utwór Davida A.R. White'a zmienia sposób patrzenia na Chrystusa, postrzeganie różnych spraw związanych z wiarą i życiem wiecznym. To nie jest film zrobiony z rozmachem. Może nie wszyscy aktorzy są wybitni, część z nich mogła zagrać zdecydowanie lepiej, ale nie to jest najważniejsze. Kluczowe są dialogi.
"Dużo drogi jeszcze przed tobą"
Pięciu obcych dla siebie ludzi trafia z powodu burzy do przydrożnej jadłodajni o znaczącej nazwie "Last chance diner" (Wagon ostatniej szansy). Mamy tu małżeństwo Hanka (Jamie Nieto) i Catherine (Danah Davis), które zamierza się rozwieść, Kaylę (Madison Gibney) - nastolatkę, która uciekła z domu, Nicka (Steve Borden), który prowadzi liczne restauracje i Melissę (Jaci Velasquez), która jedzie do swojego chłopaka. Każdy z nich nosi w sobie osobisty dramat. Przekraczając próg baru spotykają... Jezusa (Bruce Marchiano).
"Od lat próbuje trzymać ludzi z daleka ode Mnie, to sprawa osobista"
Myślę, że każdy z nas może po części odnaleźć siebie w bohaterach. Jezus zaprasza nas do siebie i pragnie naszego zbawienia. Chce naszego wiecznego szczęścia, a nie potępienia, które dla tak wielu wydaje się czymś abstrakcyjnym. Piekło istnieje, nie ma co z tym dyskutować. Ktoś mądrze powiedział, że szatan cieszy się najbardziej wtedy, gdy człowiek uwierzy, że go nie ma.
Jezus (nie tylko w filmie) do końca walczy o duszę człowieka, który na każdym Go kroku odrzuca. Jednak to człowiek ostatecznie musi podjąć decyzję, czy przyjmie Chrystusa, jako Pana i Zbawiciela. Bóg za nas tego nie zrobi.
Jezus pyta bohaterów, czy chcą coś specjalnego do jedzenia. Dostają posiłki, na które mieli ochotę. Dla każdego znajduje czas na rozmowę. Próbuje dotrzeć do ich serc. Odwołuje się do modlitw innych osób, wspomnień. Pokazuje, że się troszczy.
Nie chcę opisywać fabuły, bo warto samemu obejrzeć film i go przemyśleć.
"A jeśli to naprawdę On?"
Utwór dotyka serca. Bruce Marchiano jako Jezus zagrał naprawdę bardzo dobrze. Ma w sobie wiele ciepła. Spotkanie pomaga na nowo spojrzeć na pewne sprawy. Pokazuje, co jest ważne w życiu i Kto kocha nas najbardziej. To utwór na nasze czasy. Jest tu też całkiem sporo zabawnych momentów.
Jak potoczą się losy bohaterów? Czy uwierzą, że Jezus faktycznie do nich mówi? Czy otworzą swoje serca na Prawdę? Co wybiorą? Odpowiedzi w filmie. Bardzo polecam.
The Encounter - Official Trailer
Pure Flix