Highgate School, jedna z najbardziej prestiżowych prywatnych szkół w Wielkiej Brytanii rozważa umożliwienie chłopcom noszenie dziewczęcych spódniczek. Ma to być odpowiedź na żądania studentów wobec większej "neutralności płciowej".
Adam Pettitt, dyrektor szkoły, w rozmowie z "Sunday Times" powiedział, że jeśli dzieci czują się szczęśliwsze i bezpieczniejsze dzięki temu, kim są, to musi to być dobra rzecz. "Dzisiejsze pokolenie kwestionuje bycie zero-jedynkowym w wielu sprawach" - powiedział.
Highgate School została założona 400 lat temu z nadania królowej Elżbiety I. Niegdyś szczycąca się swoim chrześcijańskim dziedzictwem szkoła, obecnie "równie dumnie gości w swych progach, nauczycieli, wychowawców i uczniów innej wiary lub żadnej". Czesne w takiej szkole za jeden semestr wahają się od 5 880 do 6 790 funtów (ok. 30 tys. złotych).
Ludwika Kopytowska /lifesitenews