Namibijskie plemiona Herero i Nama rozpoczęły sądową batalię o zmuszenie Niemców do wypłaty odszkodowań za ludobójstwo dokonane w 1904 roku.
Wiek XX naznaczony był kilkoma straszliwymi aktami ludobójstwa. Ale pierwszy z nich jest na świecie praktycznie nieznany. W 1904 r. wojska Cesarstwa Niemieckiego okrutnie stłumiły powstanie w Niemieckiej Afryce Południowo-Zachodniej (dziś jest to niepodległe państwo – Namibia), a następnie wymordowały, zagłodziły na pustyni i zamęczyły w obozach koncentracyjnych kilkadziesiąt tysięcy ludzi, głównie członków żyjących tam plemion Herero i Nama. Mimo upadku systemu kolonialnego i panującego w Europie poczucia winy za popełnione w Afryce zbrodnie Niemcy przez dekady milczały o wydarzeniach z 1904 r., a później odmawiały udzielenia rekompensaty zdziesiątkowanym plemionom. Zniecierpliwieni tym faktem przedstawiciele Herero i Nama, wsparci przez amerykańskich prawników, w styczniu br. wytoczyli niemieckim władzom proces, domagając się odszkodowań pieniężnych. 16 marca odbyło się pierwsze posiedzenie sądu w tej sprawie. Czy pozew ma szanse powodzenia?
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Maciej Legutko