Nowa ewangelizacja, a na tym przecież najbardziej zależy twórcom „Zerwanego kłosa”, może być skuteczna tylko wtedy, kiedy będzie miała szeroki zasięg.
Film „Zerwany kłos” Witolda Ludwiga nie tylko odważnie podejmuje pomijany we współczesnym kinie temat. Daje nadzieję, że doczekamy się wkrótce innych produkcji, które podejmą tematy związane z wiarą. Powstał – podobnie jak kilka innych zrealizowanych ostatnio filmów o tematyce religijnej i historycznej – bez wsparcia państwowego mecenatu.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Edward Kabiesz