Ta historia brzmi jak z horroru. Jednak gdy bliżej się jej przyjrzeć, można stwierdzić, że horrorem chyba jeszcze nie jest. Jeszcze. Co nie znaczy, że w każdej chwili nie może się nim stać.
Kilkanaście dni temu świat obiegła dość sensacyjnie brzmiąca informacja, że naukowcy w Kalifornii stworzyli ludzko-świńskie embriony. Rzeczywistość jest jednak bardziej złożona. Formalnie stworzono zmodyfikowane embriony świni, ale modyfikacja polegała na tym, że na wczesnym etapie rozwoju wszczepiono do nich ludzkie komórki macierzyste. Co warte podkreślenia, komórki te nie pochodziły z ludzkich embrionów, tylko zostały pobrane od osób dorosłych. Dzięki inżynierii genetycznej udało się jednak cofnąć te komórki w rozwoju do czasów, w których były niemal takie same jak komórki ludzkich embrionów. Uff, sporo tego. No więc po kolei.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Tomasz Rożek