Przesłano 16 zgłoszeń na trenera reprezentacji seniorów - poinformował w środę Polski Związek Piłki Siatkowej. Wśród szkoleniowców, którzy chcą zastąpić Francuza Stephane'a Antigę nie ma Polaków.
Termin przyjmowania zgłoszeń upłynął 31 października. Jak zaznaczono w komunikacie, część z kandydatów nie chciała, by informować, że złożyli swoją ofertę na stanowisko, które do 31 grudnia formalnie sprawować będzie Stephane Antiga. Kierownictwo związku postanowiło nie przedłużać kontraktu Francuza.
Zespół, który zajmuje się wyborem szkoleniowca - pod przewodnictwem prezesa PZPS Jacka Kasprzyka - w piątek ma dokonać wstępnej selekcji i wytypować trenerów, z którymi będą przeprowadzone rozmowy. Jak dodano, związek pozostawia sobie możliwość prowadzenia rozmów z osobami, które nie przesłały oferty, ale "ich kwalifikacje i potencjał są godnymi uwagi i służyć mogą polskiej siatkówce".
Pod koniec października Kasprzyk w rozmowie z dziennikarzami informował, że wówczas zgłosiło się 11 chętnych, m.in. włoski trener Zaksy Kędzierzyn-Koźle Ferdinando de Giorgi, Bułgar Radostin Stojczew, Argentyńczyk Daniel Castellani, który w latach 2009-10 prowadził już biało-czerwonych oraz Włosi Andrea Giani i Andrea Gardini. Ostatni z wymienionych był asystentem swojego rodaka Andrei Anastasiego, gdy ten był trenerem Polaków w latach 2011-13, a obecnie pracuje w Indykpolu AZS Olsztyn.
Szef PZPS zaznaczył wówczas, że wybór dokonany zostanie pod koniec listopada lub na początku grudnia. Podkreślił wówczas, że nowy trener będzie miał prawo do końca sezonu prowadzić klubowy zespół, z którym obecnie pracuje.
"Chcielibyśmy, żeby nowy trener pracował w cyklu olimpijskim, czyli cztery lata, oczywiście z weryfikacją po dwóch" - powiedział wówczas Kasprzyk.
Pierwszą poważną imprezą nowego selekcjonera będą mistrzostwa Europy, które odbędą się w przyszłym roku w Polsce (25 sierpnia - 3 września).