Norweska biegaczka narciarska Therese Johaug miała pozytywny wynik testu antydopingowego - poinformowała tamtejsza federacja. Zakazana substancja miała znajdować się w kremie do opalania, którego użyła trzykrotna medalistka olimpijska.
Jak napisano w komunikacie, wspomniany krem miał kupić podczas zgrupowania we włoskiej miejscowości Livigno lekarz norweskiej kadry Fredrik Bendiksen, nie mając świadomości, że znajduje się w nim steryd anaboliczny - klostebol. Farmaceuta miał zapewniać, że nie ma w nim zakazanych substancji. Test antydopingowy, który dał pozytywny wynik, przeprowadzono u zawodniczki 16 września. Norweska agencja antydopingowa poinformowała Johaug o wyniku badania 4 października. Szef NSF Erik Roste określił, że był to ogromnie smutny dzień.
"Jestem całkiem załamana, zrozpaczona i wściekła po tym jak znalazłam się w tej trudnej i dla mnie nierealnej sytuacji. Nie ma słów, by opisać piekło, w którym się znajduję od ubiegłego tygodnia" - podkreśliła 28-letnia zawodniczka, zalewając się łzami podczas konferencji prasowej.
Jak dodała, ma poczucie, że to, co ją spotkało, jest niesprawiedliwe i niezasłużone. Jest jednak "świadoma odpowiedzialności, jaka spoczywa na niej jako sportowcu w zakresie przyjmowanych leków i środków".
Winę na siebie w tej sprawie wziął Bendiksen i ogłosił rezygnację ze skutkiem natychmiastowym.
"Wieści, które nadeszły do nas dziś z Oslo to bardzo zła wiadomość dla wszystkich sympatyków naszej dyscypliny. O ile się to potwierdzi. Musimy czekać na dalsze szczegóły i informacje" - powiedział PAP prezydent Międzynarodowej Federacji Narciarskiej (FIS) Gian Franco Kasper. Szwajcar przybył w czwartek do Lahti, by tradycyjnie uczestniczyć w spotkaniu dziennikarzy zrzeszonych w Forum Nordicum i zajmujących się narciarstwem klasycznym i biathlonem.
Przewodniczący komisji biegów narciarskich NSF Torbjoern Skogstad ocenił, że to poważna sytuacja i zapowiedział zwołanie spotkania, na którym omówione mają zostać natychmiastowe działania.
"Teraz skupiamy się przede wszystkim na tym, by zapewnić dobre samopoczucie Therese i Frederikowi" - zaznaczył Roste.
Krajowa agencja antydopingowa ma podjąć decyzję w sprawie Johaug w późniejszym terminie. NSF będzie walczyć o jej uniewinnienie.
W tym roku inny reprezentant Norwegii w biegach narciarskich Martin Johnsrud Sundby stracił zwycięstwo w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata oraz w cyklu Tour de Ski z sezonu 2014/15 za to, że stosował wówczas w nieodpowiedni sposób lekarstwa na astmę. Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu w Lozannie (CAS) uznał, że zawodnik naruszył przepisy Światowej Agencji Antydopingowej (WADA), choć winę wzięła na siebie NSF i poniosła finansowe konsekwencje. Sundby został też zawieszony na dwa miesiące.
Johaug ma w dorobku złoty medal olimpijski z Vancouver w sztafecie oraz wywalczone indywidualnie srebro i brąz igrzysk w Soczi - odpowiednio - na 30 km techniką dowolną i na 10 km techniką klasyczną. Może pochwalić się również siedmioma tytułami mistrzyni świata oraz dwukrotnym triumfem w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata (2013/14 i 2015/16).