Mark Wahlberg, dwukrotnie nominowany do Oscara, nie ukrywa jak ważna jest dla niego wiara. W krótkim filmiku opublikowanym na Facebooku i skierowanym do Krajowej Konferencji Powołaniowej mówi, że modli się o nowe powołania kapłańskie.
"Chcę wam powiedzieć, że macie moje poparcie dotyczące waszych działań na rzecz powołań do kapłaństwa, ponieważ chcę, by moje dzieci i przyszłe pokolenia miały dobrych księży w swoim życiu, tak jak miałem ja" - mówi.
Mark wspomina również, że wiara jest dla niego "kotwicą, która podtrzymuje wszystko, co robi w życiu". To ona pomaga mu w jego "powołaniu" aktorskim, w byciu mężem i ojcem. Jego żoną jest modelka Rhea Durham, z którą ma czwórkę dzieci.
Wahlberg podziękował również kapłanom, którzy pomagali mu, gdy był dzieckiem, którzy ochrzcili jego dzieci. Podkreślił ich ważną rolę, gdy umierali jego bliscy. Zwrócił uwagę, jak ważna jest też możliwość pójścia do spowiedzi.
"Za każdym razem, gdy idę na Mszę, to przez ich ręce otrzymuję Ciało i Krew naszego Pana, które umacniają mnie, by dzielić się moją katolicką wiarą z innymi" - podkreśla.
Wahlberg wspomniał również, że on i wszyscy katolicy liczą na nich. "Modlę się za was".
Tydzień wcześniej aktor w wywiadzie dla "Evening Standard" przy okazji promowania nowego filmu "Żywioł. Deepwater Horizon" powiedział, że uczestniczy we Mszy prawie codziennie, a swój dzień rozpoczyna od modlitwy na kolanach. "Czytam modlitewnik przez 15 minut i tak samo czynię przed snem". Mark już wcześniej wielokrotnie podkreślał, jak ważne jest dla niego bycie katolikiem.
Małgorzata Gajos/catholicherald.co.uk/fb