Synu, z łagodnością prowadź swe sprawy Syr 3,17
Jak trudno z łagodnością prowadzić swoje sprawy, szczególnie wśród najbliższych – rodziny, przyjaciół. I czasem myślę sobie, że moja łagodność i cierpliwość z biegiem czasu i z perspektywy dwudziestu lat pracy w szkole już się wyczerpały. Kiedy jednak mój wzrok padł na ostatni wers pierwszego czytania, przyszło nagłe olśnienie. Skoro „ucho słuchacza – to pragnienie mędrca”, jakim słuchaczem jestem wobec mojego Mędrca i Mistrza Jezusa Chrystusa? I widzę w sobie zależność. Im bardziej jestem w Niego zasłuchana, im częściej trwam na adoracji Najświętszego Sakramentu, tym więcej we mnie łagodności. Bo jej źródło odnajduję w Chrystusie. I wiem, że tylko z pomocą Bożej łaski mogę uleczyć swoje serce z zapatrzenia się w siebie, żeby z pokorą i łagodnością prowadzić swoje sprawy. Jezu, pomóż mi, bym z takim nastawieniem wkroczyła w nowy rok szkolny i w każdy następny dzień swojego życia. •
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Anna Gajdzik